Krajowe organizacje drobiarskie z ogromnym zaskoczeniem przyjęły informację dotyczącą wprowadzenia od 1 stycznia 2024 roku zakazu wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego podjętą podczas posiedzenia Rady Ministrów w dniu 2 listopada br.
Nasze zdziwienie i poważne zaniepokojenie jest tym większe, że w trakcie całego procesu konsultacyjnego powyższy projekt przewidywał przedłużenie obowiązującego moratorium o kolejne 4 lata. Podjęta decyzja dotycząca wprowadzenia zakazu od 2024 roku została przyjęta bez jakichkolwiek konsultacji ze środowiskiem rolniczym i będzie rodzić ogromne negatywne skutki dla naszego sektora.
W tak trudnym dla branży czasie (Covid-19, grypa ptaków, wzrost cen pasz, koszty energii, konkurencja z mięsem drobiowym z Ukrainy) wprowadzenie zakazu stosowania GMO w żywieniu drobiu, doprowadzi do znacznego wzrostu kosztów produkcji i co za tym idzie utraty konkurencyjności polskiego sektora mięsa drobiowego, któremu grozi załamanie. W żadnym innym państwie członkowskim nie wprowadzono dotychczas zakazu stosowania soi GMO. W efekcie polski drób na terenie UE oraz na wszystkich rynkach eksportowych będzie musiał konkurować z mięsem opartym o znacznie tańsze pasze GMO.
Branża drobiarska opowiada się za intensyfikacją działań, zarówno na szczeblu krajowym jak i UE, mających na celu zwiększenie podaży pasz wytworzonych na bazie krajowych roślin białkowych, jednak ich wdrażanie powinno odbywać się w taki sposób, aby nie prowadziło do obniżenia konkurencyjności polskiej branży drobiarskiej.
Biorąc pod uwagę powyższe liczmy na zrozumienie naszych argumentów i apelujemy o wycofanie się z rozwiązań, które będą miały drastyczne skutki ekonomiczne dla hodowców oraz przemysłu drobiarskiego. Liczymy na konstruktywny dialogu ze środowiskiem rolniczym, wskazując na naszą otwartość w wypracowywaniu rozwiązań istotnych dla sektora rolno-spożywczego.
Podsumowując w pełni zgadzamy się z treścią uzasadnienia przygotowanej przez MRiRW ustawy, która odsuwała zakaz stosowania pasz GMO o 4 lata: „obecna sytuacja związana z wywołaną przez Rosję wojną z Ukrainą oraz utrzymująca się pandemia COVID-19 z pewnością nie sprzyja podejmowaniu kroków prawnych mogących negatywnie oddziaływać na sektor produkcji pasz i produkcji zwierzęcej, w tym przede wszystkim produkcji drobiarskiej, która jest największym odbiorcą mieszanek paszowych i importowanej śruty sojowej”.
Sygnatariusze Porozumienia Rolniczego Zrzeszeń i Organizacji Drobiarskich
Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj – Paweł Podstawka – Przewodniczący
Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza – Dariusz Goszczyński – Prezes Zarządu
Krajowa Rada Izb Rolniczych – Zygmunt Stromski – Przewodniczący Ekspert Copa-Cogeca
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz – Piotr Lisiecki – Prezes Zarządu
Zrzeszenie Rolników i Producentów Indyk Lubuski – Beata Włodarczyk – Lewandowska – Prezes Zarządu
Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „POLDRÓB” Stefan M. Chrzanowski
Dyrektor Biura OZPD POLDRÓB Polski Związek Hodowców i Producentów Gęsi – Wiesław Wojtczak – Prezes Zarządu
Regionalna Grupa Producentów Drobiu FARMER – Włodzimierz Olszewski – Prezes Zarządu
Polska Federacja Hodowców Drobiu – Jakub Pióro – Prezes Zarządu
Stowarzyszenie Innowatorów Wsi – Krzysztof Łuczak – Dyrektor Generalny
Konsekwencje wprowadzenia od 1 stycznia 2024 roku zakazu wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania w żywieniu zwierząt pasz genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego:
- Dramatyczne pogorszenie konkurencyjności produkcji drobiarskiej oraz ograniczenie możliwości eksportowych.
Polska jest największym w UE producentem mięsa drobiowego i co się z tym wiąże, znaczącym odbiorcą pasz. Ponad 50 % tej produkcji jest przeznaczone na eksport. Rozwój tego sektora był możliwy dzięki wytwarzaniu wysokiej jakości produktów przy zachowaniu dyscypliny związanej z kosztami produkcji. Pasze stanowią niezmiernie istotny czynnik kosztotwórczy, odpowiadający za ponad 70% kosztów produkcji drobiu. Wejście w życie zakazu zmniejszy konkurencyjność tego sektora, w szczególności, że żadne państwo Unii Europejskiej nie wprowadza podobnego zakazu. W wymiarze międzynarodowym należy też zauważyć, że bardzo ważną konsekwencją wejścia w życie niniejszego zakazu będzie zastąpienie krajowych produktów pochodzenia zwierzęcego tańszymi, sprowadzanymi z innych krajów UE i państw trzecich, które to będą pozyskiwane od zwierząt karmionych paszami GM. Należy tutaj dodać, że w przypadku państw trzecich zagrożenie jest nie tylko ekonomiczne ale i jakościowe, gdyż wymogi produkcyjne w Polsce i UE są dużo wyższe niż w innych regionach świata. Oprócz znacznego wzrostu kosztów należy oczekiwać problemów związanych z dostępnością pasz z uwagi na brak zamienników dla śruty sojowej GMO, w szczególności w tak krótkim czasie. Produkcja białek roślinnych w Polsce jest z jednej strony niewystarczająca a drugiej nie jest możliwe, ze względów żywieniowych zastąpienie śruty sojowej w całości „polskim białkiem”. - Wzrost ceny mięsa drobiowego oraz presja inflacyjna.
Konsekwencją wprowadzenia zakazu będzie również wzrost cen na półkach sklepowych. Jak wskazano powyżej, koszt paszy stanowi ok. 70 % kosztów produkcji. Hodowcy drobiu będą musieli uwzględnić ten zwiększony koszt w cenie żywca. Należy zauważyć, ze mięso drobiowe jest chętnie wybierane przez konsumentów i jest zaliczane do podstawowego koszyka zakupowego. Wzrost jego ceny to kolejny impuls inflacyjny w obszarze szczególnie wrażliwym dla konsumentów. Jednocześnie wyższe koszty produkcji a tym samym wzrost cen w sklepach będzie dotyczył również innych rodzajów produkcji zwierzęcej korzystających obecnie z pasz GM. - Ograniczenie produkcji pasz a w konsekwencji zwiększona nadwyżka zbóż na rynku krajowym.
Utrata konkurencyjności oraz rynków zbytu będzie prowadziła do ograniczenia krajowej produkcji drobiarskiej. Na cele paszowe zużywamy ponad 17 mln ton, czyli ponad 60% ogółu produkcji zbóż. Spadek zapotrzebowania na surowce do produkcji pasz spowoduje obniżenie cen na zboża w warunkach stale rosnących kosztów produkcji. - Brak finasowania ze strony banków
Sektor drobiarski, ze względu na wiele problemów jakie go dotknęły w ostatnich latach, jest pod szczególną uwagą banków zaangażowanych w finansowanie tej produkcji. Wprowadzenie tak istotnego czynnika zwiększającego koszty produkcji i prowadzącego do ograniczenia konkurencyjności sektora z całą pewnością zostanie uznane jako dodatkowe ryzyko związane z finansowaniem produkcji drobiarskiej w konsekwencji prowadzące do ograniczenia zaangażowania banków w tym obszarze lub oferowania finasowania po znacznie wyższych kosztach. Wstrzymanie lub ograniczenie akcji kredytowej to olbrzymie ryzyko upadłości podmiotów korzystających z finasowania bankowego. - Szybka destabilizacja rynku
Surowce paszowe kontraktowane są z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Informacja o wprowadzeniu zakazu stosowania komponentów paszowych w ciągu 12 miesięcy spowoduje, że w bardzo krótkim czasie nie będzie możliwości składania zamówień ze względu na ryzyko transakcyjne. Będzie to powodowało ogromną destabilizację w całym sektorze drobiarskim.